Gazeta Podatkowa nr 38 (1079) z dnia 12.05.2014
Przesłanki prawnego wydziedziczenia
Ojciec poinformował mnie, że nie powoła mnie do testamentu na spadkobiercę, a także myśli o wydziedziczeniu. Czy faktycznie można pozbawić najbliższych spadku bez jakiejś uzasadnionej przyczyny? Czy nieporozumienia rodzinne mogą to uzasadnić?
Przede wszystkim należy odróżnić wydziedziczenie w znaczeniu potocznym od wydziedziczenia prawnego.
Potocznie wydziedziczeniem określa się również samo niepowołanie określonej osoby bliskiej (np. dziecka) do spadku. Spadkodawca posiada całkowitą dowolność przy wyznaczaniu spadkobiercy, dlatego może bez jakiejkolwiek przyczyny postanowić, że np. przekazuje cały spadek na rzecz fundacji zajmującej się pomocą chorym dzieciom czy na rzecz przyjaciela. Taka decyzja - niezapisanie nic w spadku - nie jest jednak jeszcze formalnym prawnym wydziedziczeniem, gdyż najbliżsi mogą domagać się od spadkobierców zapłacenia im zachowku. Zachowek to pewne zabezpieczenie finansowe najbliższych, minimalna wartość, którą takie osoby otrzymują pośrednio ze spadku. Wspomniane uprawnienie przysługuje małżonkowi, zstępnym oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z mocy ustawy. Wynika to z art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 121).
Wydziedziczenie prawne to pozbawienie uprawnionego prawa do zachowku.
Całkowite pozbawienie najbliższych nie tylko prawa do spadku, ale również prawa do zachowku stanowi wydziedziczenie w znaczeniu prawnym. Taką decyzję spadkodawca może podjąć jedynie wyjątkowo. Jest to możliwe w trzech przypadkach ściśle wskazanych w przepisach, tj. gdy uprawniony do zachowku:
- wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,
- dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Przykładowo więc brak należytego kontaktu ze strony dzieci ze spadkodawcą przez długi okres, brak pomocy w poważnej chorobie można uznać za uporczywe niedopełnianie wobec niego obowiązków rodzinnych.
Oczywiście w pewnych okolicznościach brak kontaktu nie będzie stanowił przyczyny wydziedziczenia, np. gdy to spadkodawca jest winny takiej sytuacji. Podobnie, zwykłe rodzinne nieporozumienia nie powinny także zostać uznane przez sąd za uzasadniające wydziedziczenie.
www.KodeksCywilny.pl - Spadki:
Jeśli nie znalazłeś informacji, której szukasz, wejdź do serwisu | ||
www.PrawnikRodzinny.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
20.11.2024 (środa)
25.11.2024 (poniedziałek)
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
WSKAŹNIKI
Bieżące wskaźniki wraz z archiwum
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|