Gazeta Podatkowa nr 56 (1306) z dnia 14.07.2016
Zarzut przedawnienia w toku postępowania sądowego
Mam problem z wyegzekwowaniem zwrotu pożyczki od znajomego. Minęło niecałe 11 lat od momentu, gdy dług powinien być spłacony (sprawa nigdy nie trafiła do sądu). Znajomy nie zaprzeczył, że jest mi winny pieniądze. Dwa lata temu wysłałem do niego wezwanie do zapłaty, na które on odpisał wnosząc o odroczenie terminu. Czy gdybym zdecydował się wnieść sprawę do sądu, znajomy mógłby bronić się przed zapłatą zarzutem przedawnienia? Jak taka obrona może wyglądać i co ja ewentualnie mogę w tej sytuacji zrobić?
Ustalenie czy doszło do przedawnienia wymaga zawsze określenia, kiedy minął termin zwrotu pożyczki. Niezależnie od tego, czy termin ten wynika z ustawy, czy z umowy stron, roszczenie o zwrot pożyczki ulega przedawnieniu na zasadach określonych przez art. 118 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.). W przypadku pożyczki niezwiązanej z działalnością gospodarczą roszczenie to ulegnie przedawnieniu po upływie dziesięciu lat od dnia wymagalności świadczenia.
Z pytania wynika, że dłużnik nie tylko odpowiedział na wezwanie wysłane przez wierzyciela, co jeszcze ustosunkował się merytorycznie do sprawy, wnosząc o odroczenie terminu płatności. Takie zachowanie może być uznane za czynność powodującą przerwanie biegu terminu przedawnienia. Bieg przedawnienia przerywa się m.in. przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Stanowisko orzecznictwa potwierdza interpretację powołanego przepisu pozwalającą przyjąć, że prośba dłużnika skierowana do wierzyciela, np. o rozłożenie długu na raty, o odroczenie terminu płatności, o zwolnienie z odsetek lub długu, stanowi formalne uznanie długu. Uznanie długu sprowadza się do podjęcia przez dłużnika takiego zachowania, z którego wynika, że jest świadomy, iż ma dług. Nie będzie przeszkodą dla wywołania skutku w postaci przerwania biegu terminu przedawnienia okoliczność, iż dłużnik nie miał zamiaru czy świadomości wywołania takich skutków prawnych.
Czytelnik ma prawo złożyć do sądu pozew - nawet gdyby dług był formalnie przedawniony, to jednak pozostaje długiem prawnie istniejącym. W takiej sytuacji nie można wykluczyć, że pozwany podniesie zarzut przedawnienia. Taki zarzut można podnieść zasadniczo aż do zakończenia postępowania w sądzie I instancji, choć dopuszcza się w orzecznictwie skorzystanie przez dłużnika z tego uprawnienia również w apelacji. Obrona wierzyciela powinna polegać na udowodnieniu, że doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia, co w tym przypadku oznacza konieczność załączenia stosownego dowodu - w postaci korespondencji z dłużnikiem wraz z dokumentem, w którym wnosi on o odroczenie terminu spłaty pożyczki. Zarzut przedawnienia nie jest uwzględniany z urzędu.
www.KodeksCywilny.pl - Przedawnienie roszczeń:
Jeśli nie znalazłeś informacji, której szukasz, wejdź do serwisu | ||
www.VademecumPodatnika.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
20.11.2024 (środa)
25.11.2024 (poniedziałek)
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
WSKAŹNIKI
Bieżące wskaźniki wraz z archiwum
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|